Tata:
- Szymonku, co się mówi, kiedy się zrobi coś złego albo sprawi komuś przykrość?
Cisza
- Szymonku, to takie czarodziejskie słowo....
Szymon:
ABRAKADABRA!
heh, on nie zamierzal zazartowac :) bez najmnieszego namyslu i powaznie dal szybka celujaca odpowiedz na pytanie, tylko nie na pierwsze pytanie :) a dziecko zen... taaaa - wylacza sie zen w przypadku jedzenia, picia, strachu przed burza i kapiela :)
2 comments:
dowcip Szymonowi się wyostrza
Przynajmniej na razie z Tosią - dzieckiem zen macie spokój
heh, on nie zamierzal zazartowac :) bez najmnieszego namyslu i powaznie dal szybka celujaca odpowiedz na pytanie, tylko nie na pierwsze pytanie :)
a dziecko zen... taaaa - wylacza sie zen w przypadku jedzenia, picia, strachu przed burza i kapiela :)
Post a Comment