Tuesday, January 3, 2012

Szymon i Tosia



3 comments:

Anonymous said...

I jak? Jak tam starszy brat? Jak zycie w domu? Jak Tosia? Grzeczna dziewuszka?

Buziole! Iwo pozdrawia

dominik-bety said...

Szymon jednak zagubiony troche w ilosci zmian, ale trzyma sie dzielnie, choc czasem wyraznie biednie sie wycofuje, pomimo, ze na zmiane z dominem staramy sie z nim byc, jednak to szok dla niego, no bo skad mial wiedziec jak to jest byc starszym bratem, w domu zwariowane lotnisko, Tosce (i sobie i Dominowi) zafundowalam niechcacy pierwsza kolkowa noc. niech moc bedzie z nami

Anonymous said...

Buu, coś zjadła? A za Szymka trzymam kciuki, żeby szybko się odnalazł, nic dziwnego, że mu nieswojo - cały świat do góry nogami... Ciocia Aga ściska.